Poziom Wisły w powiecie płockim wysoki, ale sytuacja jest stabilna
"Poziom Wisły w Wyszogrodzie i w Kępie Polskiej nadal utrzymuje się powyżej stanów ostrzegawczych, ale sytuacja jest stabilna. W Wykowie został przekroczony stan alarmowy, jednak nic złego się nie dzieje. Nie przewidujemy też sytuacji nadzwyczajnych" - powiedział w czwartek PAP Kamil Zieliński, kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie w Płocku.
Jak podkreślił, według prognoz, poziom Wisły w powiecie płockim powinien być już znacznie niższy od obecnego w sobotę - do tego czasu w Wyszogrodzie i w Kępie Polskiej spodziewany jest spadek poziomu rzeki nawet o 20 do 25 cm.
"Sytuacja na Wiśle w powiecie płockim jest cały czas monitorowana. Jesteśmy w stałym kontakcie z gminami i ze służbami" - zaznaczył kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w płockim starostwie.
W czwartek rano poziom Wisły w Wyszogrodzie osiągnął 536 cm, czyli 36 cm powyżej stanu ostrzegawczego, przy stanie alarmowym 550 cm, natomiast w Kępie Polskiej poziom rzeki wynosił w tym czasie 492 cm, czyli 42 cm ponad stan ostrzegawczy, przy stanie alarmowym 500 cm. Z kolei w Wykowie w czwartek rano poziom Wisły osiągnął 464 cm, czyli 34 cm powyżej stanu alarmowego.
"Czoło fali wezbraniowej w Wykowie jest już od około trzech godzin. Obecnie wody nie przybywa. Sytuacja jest bardzo stabilna. Przejście fali przewidywane jest tam jeszcze dziś, prawdopodobnie wieczorem. Poziom rzeki powinien zacząć wtedy opadać" - powiedział PAP w czwartek Tomasz Ulicki, który w Urzędzie Gminy Słupno pod Płockiem odpowiada za zarządzanie kryzysowe i sprawy obronne.
Z uwagi na przybór Wisły jeszcze we wtorek ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe dla miast i gmin Wyszogród, Bodzanów oraz Gąbin, a także gmin: Mała Wieś, Słupno, Słubice i Nowy Duninów w powiecie płockim - w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej przekroczone zostały wówczas stany ostrzegawcze.
Pogotowie przeciwpowodziowe w siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego wciąż obowiązuje - do odwołania. Obserwowany tam obecnie przybór rzeki spowodowany jest spływaniem wód roztopowych z górnego jej biegu. (PAP)
Autor: Michał Budkiewicz
mb/ apiech/